Espadryle w użyciu :) Fotka na drzewie ;)
Tu oczywiście nie chodzi o ucho Julii (C:), a o kolczyk. Ładny, nie? Pasowałby do mojego naszyjnika. Ja sama nie mam przekutych uszu.
Pierwsze zdjęcia - Jula, drugie - ja. Jak widać moje kochane espadryle wyglądają dość kapciowato :) Ale trudno. Ważne, że wygodne.
Sesja - martwa natura :) Nie, ale tak na serio. Moje ulubione zdjęcie, to to jak Julia trzyma Colę :) Cudne jest. No i to Frugo na kamykach też mi się udało. Hi hi ^^ Taka fala kamieni tylko u mnie pod blokiem :)
Zdjęcia By Me
Ok. Już dziś wyjeżdżam (po 22 mam samolot na Okęciu), więc postów bardzo długo nie będzie. Do napisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz